"Pudło. Opowieści z polskich więzień" Nina Olszewska

5/10
     Więzienie to jedno z miejsc, w którym nikt nie chce się znaleźć i większość nigdy tam nie trafi. Jeśli jednak popełniamy przestępstwo, ryzyko odsiadki diametralnie wzrasta. Co się dzieje kiedy człowiek trafia za kratki? O tym w reportażu Niny Olszewskiej "Pudło. Opowieści z polskich więzień".
     Autorka w swojej książce umieściła historie osób odsiadujących wyroki. Napisała w jaki sposób dotarła do tych ludzi i jakie przeszkody spotkała na drodze do rozmowy z osadzonymi. Poruszyła temat wadliwej resocjalizacji, pracy osadzonych, fundacji, która pomaga więźniom...
     Dużo tematów, ale wszystko tylko muśnięte, bez zagłębiania się w szczegóły problemu. Opowieści więźniów zlały mi się w jedno i zapamiętałam tylko mężczyznę przychodzącego do pracy w DPS-ie... no i Krystynę, bo jej historia zdecydowanie wyróżniała się wśród innych. Szkoda, że nie dowiedziałam się za co skazani zostali bohaterowie reportażu. Przez to czułam duży niedosyt.
     Nie jestem zachwycona lekturą. Dla mnie było to zbyt ogólne podejście do tematu, a spodziewałam się konkretnego, mocnego reportażu. Niestety nie mogę go polecić, chyba że dla liźnięcia tematyki więziennictwa. Ja czuję się rozczarowana...

Wydawnictwo Poznańskie
Stron: 248

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Lato tajemnic" Tess Gerritsen

"Ja to ktoś inny. Septologia 3 - 5" Jon Fosse

"Połamany celibat" Monika Białkowska