"Królikarnia" Tess Gunty

8/10
     Są książki, po przeczytaniu których, napisanie recenzji przychodzi mi łatwo i słowa falami wylewają się na papier. Są też książki takie jak "Królikarnia" Tess Gunty. 
     Przenieśmy się do wymierającego amerykańskiego miasteczka, a konkretnie do kompleksu mieszkań nazywanego Królikarnią. To tutaj mieszka większość bohaterek i bohaterów książki. Najważniejsza jest nastoletnia Blandine. Dziewczyna przeszła w życiu wiele, a w egzystencji pomaga jej fascynacja średniowiecznymi mistyczkami. Poznajcie też Joan Kowalski, która ma dość nietypową pracę. Warto też zastanowić się czy światowej sławy aktorka, może znaleźć czas na wychowanie syna i być dobrą matką. I co ten mężczyzna poczuje po jej śmierci?
      W książce przewija się wiele postaci. Autorka nie wszystkim poświęciła tyle samo uwagi, ale jest to przemyślana i spójna opowieść. Historia dramatyczna, smutna i refleksyjna. Ukazuje życie takim, jakim jest, a z macierzyństwa zmywa różowy lukier i odkrywa prawdziwą twarz depresji.
     Przeczytałam o traumie, niesprawiedliwości, nieustannej walce z innymi i samym sobą, trudach dorastania oraz wylewającym się zewsząd brudzie. Ogólnie mówiąc, jest to tragedia, która absolutnie mnie porwała. Literatura ambitna, wykraczająca poza zwyczajność, tak pięknie inna.
     "Królikarnia" to debiut Tess Gunty, nie wiadomo zatem kiedy będę miała możliwość zatonięcia w jej kolejnej powieści. Wiem natomiast, że na pewno ją przeczytam, bo autorka ma niezwykły talent do tworzenia wyjątkowych opowieści. Czytajcie!

Wydawnictwo Czarne
Stron: 544
Tytuł oryginalny: The Rabbit Hutch

     

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Matki na Fejsie" Melka Kowal

"Dom Holendrów" Ann Patchett

"Miraż" Camilla Läckberg, Henrik Fexeus